Zdecydowałeś już że chcesz biegać. Co dalej?
http://www.flickr.com/photos/75227299@N00/2897205008/ |
Przed rozpoczęciem biegania musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań, aby potem móc konsekwentnie się do nich dostosować.
Jakie to pytania?
1. Dlaczego i po co chcę biegać? Przede wszystkim o to siebie spytaj. To będzie twój CEL. Zdecyduj dlaczego, czy po to aby schudnąć, wyrzeźbić sylwetkę, czy po prostu dla zdrowia, powodów może być wiele. Zastanów się.
2. Kiedy chcę zacząć biegać? Zdecydowanie najlepszą porą roku na bieganie jest oczywiście koniec wiosny i lato, gdyż jest ciepło i aż chce się wyjść na dwór.
3. Gdzie chcę biegać? Wiele ludzi na początek proponuje bieganie po lesie lub parku ze względu na miękkie podłoże. Wydaje mi się, że oprócz miękkiego podłoża, są to najlepsze miejsca do biegania, gdyż jest cicho i można wdychać świeże powietrze, którego na ulicach raczej nie znajdziemy.:)
4. Ile czasu mam biegać? Na początek jak zaczniesz wychodzić na 15 minutowe truchciki, już będzie dobrze. Należy sobie obrać cel. Np. pierwsze dwa wyjścia po 15 minut (truchtem, naprzemiennie z chodem), a następne wyjścia systematycznie powiększać o 5 minut aż dojdziesz do 40 min.
PaMiĘtAj !! Nie zniechęcaj się. Cały swój plan napisz na kartce, wtedy o nim nie zapomnisz. Zaplanuj dokładnie każdy dzień biegania i postaraj się nie przegapić żadnego.
Po każdym dniu, skreśl go z listy i bądź dumny, że znów Ci się udało i zbliżasz się do wymarzonego celu.
Poniżej kilka porad co do biegania.
Osoby początkujące powinny biegać trzy razy w tygodniu. Jeśli organizm przyzwyczai się do wysiłku, można po upływie kilku tygodni zwiększyć częstotliwość treningów i biegać cztery czy pięć razy w tygodniu.
Jak biegać 1)
Żeby na początku się nie przetrenować, należy przestrzegać ważnej zasady: Podczas biegania powinno się być w stanie bez problemu rozmawiać. Jeśli mówienie sprawia trudność, to znaczy, że biegnie się za szybko.
Jak biegać 2)
Z taką prędkością aby można było kontynuować biegi przez wiele tygodni, czy miesięcy. Nie da się widocznie chudnąć po jednym, nawet morderczym treningu. Dlatego najlepiej jest zaplanować to w taki sposób, aby powtarzać pewien bezpieczny dla zdrowia cykl. Na początek zaleca się bieganie na zmianę z chodzeniem. Biega się w jednakowym tempie przez dwie minuty, następnie minutę się chodzi. Ten cykl powtarza się cztery do pięciu razy. Jeśli stwierdzisz, że dwie minuty ciągłego biegu to dla ciebie żaden problem, możesz spróbować wydłużyć ten czas do pięciu minut. Oczywiście im dłużej biegasz dobrze jest wplatać w spokojne treningi elementy szybsze, wtedy też zawsze pod koniec treningu możesz robić serie 6-8 żwawszych 20-30 sekundowych odcinków, ale w żadnym razie nie o maksymalnej intensywności.
Pamiętaj. Jeśli dobrze i prawidłowo zaplanujesz objętość i intensywność treningów unikniesz przeciążeń, czyli przetrenowania a w konsekwencji niepotrzebnej kontuzji. Lepiej jednak jest podejść ostrożnie i biegać mniej niż więcej.
Jeszcze jedna ważna zasada!
Ruszyć możesz po rozgrzewce i ćwiczeniach rozciągających.
Rozgrzewka jest to niezbędny element ćwiczeń. Są to proste ćwiczenia o narastającej intensywności, których celem jest przygotowanie organizmu do wysiłku. Wystarczy 10 minut. Ćwiczenia wykonywane podczas rozgrzewki rozgrzeją i uelastycznią twoje mięśnie aby zapobiec kontuzjom.
Prawidłowa rozgrzewka składa się z trzech części:
1. Ćwiczenia ogólne.
2. Rozgrzewka właściwa, czyli mięśnie.
3. Rozciąganie.
Czy uważasz, że ten wpis pomoże Ci się zmotywować i być może zaczniesz biegać? Czy uważasz, że bieganie jest dobrym sposobem na poprawienie swojej sylwetki i samopoczucia? Podziel się swoim zdaniem w komentarzach.
Pozdrawiam
Ja już zaplanowałam, dzisiaj biegam.
A co myślicie o jeździe na rolkach? Wydaje mi się, że jest niemal tak samo efektywna, a podobno nie obciąża tak mocno stawów (chyba, że ktoś zaliczy wywrotkę bez ochraniaczy)
Poczytajcie o rolkach i odpowiedzcie proszę. Ja znalazłem dużo zachęcających artykułów np
http://naturalno.pl/?p=88 Jest ich o wiele więcej. Kiedyś biegałem, ale ostatnie problemy ze stawami skokowymi znacznie mi to utrudniają i chciałem się dowiedzieć czy rolki na prawdę mogą zastąpić bieganie i czy to prawda z obciążeniem stawów
Tak si zbieram do tego i zbieram;)
Hm.. rolki to fajna alternatywa, ja niestety w wakacje się wywróciłam i nie było sympatycznie, a byłam tak jak napisałeś 'bez ochraniaczy' heh tak głupie. No ale od tamtej pory przestałam jeździć, a teraz jest już za zimno. Ale pewnie na wiosnę znów rozpocznę.
Nie wiem jak to jest z obciążaniem stawów, ale jeśli byś po prostu jeździł, a nie szalał, to może nie będzie tak źle.:):)
Pozdrawiam i trzymam kciuki za te osoby, które mimo pogody dalej biegają.:):) Tak dalej!